Nie zgadniecie.
Ich początek bierze się w jelitach! Ale nie tylko alergie mają tam swój początek…
„W stanie zdrowia nasze jelito jest selektywnie przepuszczalne. Oznacza to, iż przepuszcza do wnętrza organizmu jedynie odpowiednio rozłożone cząstki pokarmowe, a nie przepuszcza czynników szkodliwych takich jak bakterie czy toksyny. Wiele czynników ma zdolność uszkadzania jelita i zmniejszania jego szczelności.
Z pewnością zaliczyć tu należy stres fizyczny i psychiczny, alkohol i nikotynę, przebyte infekcje bakteryjne czy wirusowe, nadużywanie leków, zwłaszcza antybiotyków, lecz także niesteroidowych leków przeciwzapalnych czy aspiryny.
Destrukcyjnie na barierę jelitową działają także konserwanty i dodatki do żywności. Paradoksalnie, sama alergia wynikająca ze zwiększonej przepuszczalności jelita (tzw. utajona alergia pokarmowa), przyczyniając się do przewlekłego stanu zapalnego, jeszcze nasila opisywaną przesiąkliwość jelitową.”
Najprościej rzecz biorąc: powodem wszelkich alergii są niestrawione białka i toksyny, które przedostają się do krwi przez nieszczelne, zniszczone jelita!
Rosyjski biolog i laureat nagrody Nobla, Ilja Miecznikow, stwierdził kiedyś: „Śmierć zaczyna się w jelicie” – i miał ku temu dobre powody.
Bez wątpienia jednym z kluczy do długiego i zdrowego życia jest zdolność Twego ciała do prawidłowego trawienia
Ten wysoce skomplikowany proces jest wspomagany ogromną armią enzymów, kwasów, pożytecznych bakterii i białek. Jeśli cokolwiek pójdzie choć trochę nie tak, lub w jakiś sposób zostanie zaburzona równowaga – to żadne ilości organicznego jedzenia i suplementów nie sprawią, że będziesz zdrowy.
Wszystkie częste choroby naszych czasów – de facto większość z przewlekłych chorób, na które medycyna nie zna odpowiedzi – bóle stawów i mięśni, wszelkie schorzenia skóry, przewlekłe zmęczenie, alergie, problemy ze snem, ogólne zaburzenie działania układu odpornościowego a nawet problemy emocjonalne i psychiczne wszelkiego typu – mają swoje podłoże w zaburzeniach jelitowych. Czytaj dalej…”
Niektóre z nagłówków artykuły mówiących o alergii u dzieci dzieci się tak:
„Przyczynami kataru u niemowlaka mogą być stany zapalne…”
“Przyczynami alergii u niemowląt są alergeny obecne w jego otoczeniu.”
„Alergie to bardzo częsty problem u małych dzieci i niemowląt. Stwierdza się je u ok. 6 proc. najmłodszych. Główną alergii u małych dzieci są alergeny ”
i tak dalej…
Ale prawda jest trochę inna… Przecież te„ alergeny ”są z nami od tysięcy lat alergeny! Pyłki roślin, słońce, kurz czy sierść zwierząt. Więc dlaczego właśnie teraz miałyby nas uczulać?
Wydaje się, że głównymi powodami alergii i nietolerancji u noworodków jest dieta ich matek, która obfituje w toksyny i chemikalia (konserwanty i barwniki, antybiotyki w mięsie, chemia w szamponie do włosów, w kremach, w proszkach do prania, w paście do zębów itd itd) Aby mieć wpływ na występowanie alergii nawet u noworodków. Nie truskawki, ale chemia w nich zawarta (pestycydy itp)
Jedynym ratunkiem się być pozbycie się jak największej ilości toksyn i metali ciężkich z organizmu ciężarnej. Zarówno toksyny jak i inne substancje szkodliwe przedostają się do łożyska i bezpośrednio wchłaniane są przez maluszka.
Dziecko rodzi się zatrute chemikaliami wchłanianymi przez mamę. Więc od urodzenia boryka się z alergiami, które współczesna medycyna chce leczyć farmaceutykami, które z kolei pogłębiają daną alergię.
Żeby nie dopuścić do alergii dziecka trzeba wyczyścić swój organizm z toksyn! Im wcześniej tym lepiej, ale po porodzie też nie jest za późno. Mleko karmiącej matki także powinno być czyste od chemii.
Żadne chemiczne lekarstwa nie pomogą jednak w detoxie. Sięgnijmy po naturę, bo jej możemy zaufać.
Jednak czym i jak robić detoks od toksyn? Jak się ich pozbyć?
Skorzystajmy z czystych (!!!) alg słodkowodnych. One to właśnie są pochłaniaczem metali ciężkich i toksyn na przykład polekowych. Oczyszczają zbiorniki wodne jakim jest także nasze ciało. Przy odpowiedniej jakości wody są w stanie wyciągnąć z nas nawet kilka kilogramów zanieczyszczeń!
Skorzystajmy także z nowych technologii i naturalnej substancji jaką jest wodór molekularny.
Inhalacje wodorem leczą niemal 90% chorób cywilizacyjnych. Żeby dowiedzieć się więcej zapraszamy tutaj.
Pozwólmy sobie i naszym dzieciom nie chorować na ALERGIE!
– Alergii nie ma – są tylko nieszczelne jelita.
– Przyczyna alergii JEST. Jest nią najczęściej choroba jelit i układu pokarmowego
– zdrowie organizmu można przywrócić pozbywając się toksyn i metali ciężkich, a to z kolei pozwala na samoleczenie I POWRÓT DO ZDROWIA
– Odpowiednie odżywianie pomaga nam na zachowanie naszego zdrowia w dobrym stanie
– Detoks algami, chlorofilem i odżywienie organizmu aminokwasami, minerałami , witaminami i enzymami pozwala na uzdrowienie z alergii
Ogromne, należy tylko wybierać jedzenie bez chemii, toksyn i czyste biologicznie.
Tak, tylko jak to zrobić?
1. Działają lokalnie grupy zakupowe (zaopatrzenie prosto od rolników) z waszej okolicy. Można spróbować odszukać taki klub zakupowy i tam zaopatrywać się w lepsze jakościowo warzywa i owoce.
2. Zaopatrzyć się w czyste biologicznie rośliny pochłaniające substancje trujące z naszego organizmu – my nazywamy je „zielonki” To dwa produkty, które leczą naszych przyjaciół z alergii: Oryginalne suszony nasze przyjaciół z alergii wyciąg z młode trawy jęczmiennej i czyste biologicznie algi Chlorella Pyrenoidosa.
Algi wyciągają z nas toksyny, natomiast jęczmień zasila organizmy 20 żywymi enzymami.
Warto poczytać o inhalacjach wodorem molekularnym, a także miejscu leczenia od strony komórkowej.
Jest zasada: ile lat chorujesz tyle miesięcy będziesz leczył się „zielonkami” z choroby. A mówiąc o „zielonkach” mówimy o oryginalnych, czystych biologicznie, żywych enzymatycznie o produktach. A tych na rynku jest niezwykle mało.
Dla swojego zdrowia uważajcie na mielone siano jęczmienne i zatrutą chlorellę, których na rynku jest juz około 50 z różnych firm…